Polska - Niemcy

Gwynbleidd

Zaś oni.
Z nimi sie nie da wygrac. Najpierw graja jak fajtlapy w sparingach, ale przyjdzie co do czego i mecz bezbledny.
Polacy, w sumie tez ok. Mecz byl nawet mniej wiecej wyrownany, tylko Niemcy nie robia takich glupich bledow. Druga bramka nie wymaga komentarza. Pilkarzowi grajacemu na Euro po prostu nie przytoi.
A przy pierwszej bramce obronca kryjacy niemca ruszyl dokladnie w momencie podania. Tylko, ze on ruszyl w przeciwna strone, dzieki czemu Podolski wyszedl na czysta pozycje. Chcial go chyba zlapac na spalonego, ciota.
Niemcy sprytnie wykorzystuja nowe przepisy, ktore zakazuja sedziemu gwizdac spalonego, nim ktos odbierze podanie. Jeden udaje ze jest na spalonym, a drugi czycha obok. Leci prostopadla i nasi juz mysla ze offside, a tu nagle wyskakuje ten drugi zczajony i cap ją!
Tak poza tym to Smolarek niewidoczny, a Krzynowek duzo strat.
Za to Roger powinien grac od pierwszych minut w najblizszym spotkaniu. Jednak brazylijska krew robi swoje. Ladnie tam pykal jak go Leo wpuscil.
A co wy sadzicie?