Rybnik

Josi

nooo policja to w każdym mieście jest... w kaliszu również...

Gwynbleidd

Bjorn

bylem ze znajomymi na koncercie Mezo na tegorocznym obozie i na wstępie ochroniarz i jego kumpel:
-co oni tu, kuuurwa?!
-zajebie mu!
-ja pierdoooole..

w zorach.. od szkoły do przystanku mam jakies 300m i w trakcie tej drogi słyszałem nie raz "spierdalaj brudasie" lub "ujebie ci te szkuty"

w zabrzu (najgorsze miasto podobno na śląsku) są w stanie najpierw cie złapac podpalic wlosy a nastepnie zbutować... mam tam znajomego ktorego poznalem na obozie.. rozmowa z nim:
(w tle leci najsłynniejsza piosenka Afroman'a[wszyscy sie bounce'ujemy]).. wchodzi ten koleś <nazwaliśmy go "pedał"> i mówi:
-a wy słuchacie tej szatańskiej muzyki.. no.. "mettaliki"..
-em.. czego?
-no.. mettaliki
-też
-bo ja enerdżi.. przy tym sie fajnie suki wyrywa
-ale metallica to zespół
-...nie bo to te charczenie sie tak nazywa..

(po 5min. stwierdzamy ze nie wytłumaczymy mu ze Metallica to zespół a nie gatunek muzyczny)
-ale wy jesteście zacofani i jeszcze słuchacie mettaliki..
-za to techno to szczyt ludzkiej finezji.. a podoba ci sie Afroman
- jest do dupy!
-a co teraz za piosenka leciala?
-nie wiem, jakas pewnie wasza szatańcza!
- ... (kumpel nie wytrzymał) ale ty jesteś głupi, człooowieeku!!

tak sie prezentuje poziom w zabrzu..

w gliwicach.. jest coraz lepiej.. w liceach moze nie biją po mordzie za długie włosy, ale mele na mordzie można zarobić Very Happy

Cyryl

Ojciec Kiszu

Co do Rybnika to uważam, jak większość z nas, że to bardzo fajne miasto, ale myślę sobie że na naszą ocenę mocno wpływa fakt że wychowaliśmy się tu i tu żyjemy - "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej"... Mimo to myślę że również przy stuprocentowo obiektywnej ocenie Rybnik wypadł by lepiej niż większość, o ile nie wszystkie miasta na Śląsku, a w Polsce też by się pewnie nieźle uplasował Very Happy

Dla mnie wielką zaletą jest to, że nie żyjemy w tym chujowym skupisku miast - Katowice, Chorzów, Gliwice, Zabrze, Bytom, Sosnowiec i chuj wie co jeszcze, a jednocześnie mamy do niego bardzo blisko - około godziny drogi samochodem, zależy gdzie konkretnie i w jakiej porze dnia. Tak więc jeśli ktoś uważa że w Rybniku brakuje rozrywek to zawsze się może wybrać na nocną wizytę do jakiegoś Katowickiego klubu i wrócić rano bez większych problemów. Ogólnie można powiedzieć że nie odczuwamy kłopotów związanych z posiadaniem w naszym mieście jakichś ogromnych ośrodków jak lotnisko albo wielki stadion na którym rozgrywano by ważne mecze albo grano koncerty słynnych kapeli, ale wszędzie mamy blisko. Osobiście wyniosę się z Rybnika tylko w ostateczności.

Josi

Nie narzekajcie, że nie macie rozrywek XD To jasne, że w mniejszych miastach będzie ich mniej a w kaliszu są raz na rok (PRL jest raz na rok a potem juz są tylko dyskoteki...) a wy macie blisko do katowic. Normalnie rzut beretem! I macie bliżej w góry, macie dworzec? na pewno macie dworzec Very Happy

Jagermeister

Rybnik fajne miasto... jest tam wszystko czego mi do życia potrzeba... kilka sklepów, kina, kilka klubów, duzo fajnych lasek, dużo fajnych ludzi. Pozatym nie ma tego brudu i rozwalających sie budynków jak w katowicach, bytomiu czy zabrzu... ogólnie miasto w pytke ;]

może miałbym inne zdanie gdybym na codzień mieszkał w Rybniku, ale znów tak daleko nie mam, więc jak dla mnie jest ok ;]

PS: laski tez ludzie jakby co Smile

Bjorn