Autor Wiadomość
gunia
PostWysłany: Sob 21:15, 18 Paź 2008    Temat postu:

taaa xD i z tym to i ja się zgodze ;D
skrzypek pod mostem
PostWysłany: Sob 0:13, 24 Lis 2007    Temat postu:

http://pl.youtube.com/watch?v=pcHSgoh2M_M
genialne prawda????
Gwynbleidd
PostWysłany: Pią 15:05, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Oba kawalki zajebiste Very Happy
reggaewomen
PostWysłany: Pią 8:33, 21 Wrz 2007    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=PoD78foaZ4o&mode=related&search= -He's amazin'^^ respect:D odnoszac sie do tematu.. 4 pory roku Vivaldiego absolutne muzyczne arcydzieło..Very Happy rowniez polecam suite "Peer gynt" E.Griega.! klimatyczne.! || tu znajdziecie pozytywne wibracje na skrzypcach;P --> http://www.youtube.com/watch?v=2lhZdVnIsRo
Ryan
PostWysłany: Nie 16:47, 03 Cze 2007    Temat postu:

J.kop napisał:
samymi skrzypcami jakoś się nie zachwycam. za bardzo skrzypią (jak sama nazwa wskazuje). autorytetami też się nie zachwycam w imię zachwycania. a za najbardziej rzeźnickiego rzeźnika (niestety nie wiem, jakiej epoki, nie znam się zbyt dobrze na klasyce) uważam Czajkowskiego. na drugim miejscu Mozart, na trzecim Vivaldi. i oni komponowali metal tylko, że wtedy jeszcze nie wiedzieli, że to się tak nazywa Razz


1* Skrzypce rządzą ;]
2* Cajkowski, Mozart, Vivalid.... brakuje jeszcze tylko Beethovena Very Happy
3* Nie wiedzieli jak się nazywa i niestety brakło im trochę odpowiednich instrumentówVery Happy.
J.kop
PostWysłany: Nie 16:14, 03 Cze 2007    Temat postu:

kwestia gustu
ponczek
PostWysłany: Nie 15:29, 03 Cze 2007    Temat postu:

J.kop napisał:
za najbardziej rzeźnickiego rzeźnika (niestety nie wiem, jakiej epoki, nie znam się zbyt dobrze na klasyce) uważam Czajkowskiego. na drugim miejscu Mozart, na trzecim Vivaldi


No nie wiem... Mi Czajkowski wyjątkowo nie podchodzi.
J.kop
PostWysłany: Nie 15:03, 03 Cze 2007    Temat postu:

samymi skrzypcami jakoś się nie zachwycam. za bardzo skrzypią (jak sama nazwa wskazuje). autorytetami też się nie zachwycam w imię zachwycania. a za najbardziej rzeźnickiego rzeźnika (niestety nie wiem, jakiej epoki, nie znam się zbyt dobrze na klasyce) uważam Czajkowskiego. na drugim miejscu Mozart, na trzecim Vivaldi. i oni komponowali metal tylko, że wtedy jeszcze nie wiedzieli, że to się tak nazywa Razz
Ks. Robak
PostWysłany: Nie 11:12, 03 Cze 2007    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=INEGoAALZ30 polecam Very Happy
Hideki
PostWysłany: Pon 23:02, 23 Kwi 2007    Temat postu:

wlasciwie to oni wszyscy byli tworcami muzyki pop ;p

a wracajac do tematu cztery pory roku mmmm skrzypce gdy slysze ich dzwiek az mnie dreszcz przechodzi XD
gdy bylem maly zawsze na starym walkmanie sluchalem je i inne melodie przed snem ;] ...piekne sny byly po czyms takim
saxo
PostWysłany: Wto 23:35, 03 Kwi 2007    Temat postu:

hehe a Bach jest prekursorem jazzu, i każdej innej muzyki rozrywkowej...
POWAŻNIE!!
tak twierdzi wielu ludzi dlatego, że w baroku najbardziej rozrywkowym akordem była D7 (w baroku nie wieszali już za tryton) no a bach większość utworów rozpoczynał od D7
Jagermeister
PostWysłany: Pon 22:06, 02 Kwi 2007    Temat postu:

a to nie jest Power Metal??
squcloud
PostWysłany: Pon 15:26, 02 Kwi 2007    Temat postu:

mozna tak powiedziec ;]
Zajonc
PostWysłany: Pon 14:58, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Coś w tym jest Razz
Ryan
PostWysłany: Pon 14:56, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Jagermeister napisał:
wiosna wiosną, ale burza w lecie wymiata


Mowa uwielbiam ten kawałek Very Happy


Słyszałem kiedyś stwierdzenie, że Vivaldi jest prekursorem Power Metalu, co o tym sądzicie Very Happy?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group