Autor |
Wiadomość |
Tristian |
Wysłany: Wto 10:11, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ogólnie, denerwuje się bardzo łatwo z byle powodu. Po domu zaczynają latać lżejsze i ciężkie przedmioty i słowa. Czasem coś się rozpierdoli... Żeby uniknąć takich sytuacji najlepiej albo robić coś absorbującego, takiego, że wszystko inne mam gdzieś albo zmęczyć się (łażenie, walka na kije, góry, obozy) i już nic się nie liczy oprócz wyrka ^^ |
|
|
Adrys |
Wysłany: Wto 9:47, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
Krokson ^^ Wielki powrót |
|
|
Krokodyll |
Wysłany: Pon 22:42, 16 Cze 2008 Temat postu: |
|
Zwykle 1 piwo wystarcza by agresor przeszedł u mnie na mod wróżbity ("spokojnie, kiedyś i tak to coś/ten ktoś się rozpierdoli, szkoda mi nerwów")
A gdy agresja jest nie do wytrzymania (co ciekawe, zdarza się tylko jak przegrywam w grach) to... rekompensacja mocy ze słabszymi i git |
|
|
Adrys |
Wysłany: Pon 7:51, 16 Cze 2008 Temat postu: |
|
Jako iż jestem pacyfistą...
To robię coś co zużywa powera
Kiedyś jak byłem wkurwiony to pojechałem rowerem samemu na 120 Km ^^
I myślę, że takie opanowanie agresji jest optymalne
zrobić coś, co nikomu nie szkodzi, a przy okzaji poprawi humor tobie |
|
|
Cyryl |
Wysłany: Nie 15:06, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
DOBRZE JEST CZASEM KOMUŚ DAĆ W RYJA I JUŻ! |
|
|
Ojciec Kiszu |
Wysłany: Nie 0:02, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
mam podobnie jak HKD, nawet jeśli mam już ochotę żeby komuś najebać, to przechodzi mi kiedy racjonalna część umysłu dojdzie do głosu |
|
|
Jagermeister |
Wysłany: Sob 23:04, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
staram sie nie denerwować, denerwowanie to strata czasu, nie można sie wtedy skupić i stworzyć jakiegos konkretnego planu działania... |
|
|
HkD.aka.Hakadajski.crw! |
Wysłany: Sob 22:16, 14 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ja preferuje metode `masochistyczna` ; )
Napisane tak, a nie inaczej, bo to bardziej przenosnia, od tego, ze lubie wtedy, gdy jestem wkurwiony wyzyc sie na samym sobie .
Np. na desce zdrowo sie pierdolnac, by sie ogarnac albo pograc w pile i wybiegac sie do takiego stanu, ze nie juz nawet sil zeby sie nerwowac, hehe .
Jestem ogolnie pacyfista, wiec akcja typu zaczepka a.k.a `mam agresora to najebie kazdemu` nie wchodzi w rachube (zdarza mi sie moze raz na 20 agresorow) ; )
` bless ! |
|
|