Autor Wiadomość
Ojciec Kiszu
PostWysłany: Sob 23:50, 24 Maj 2008    Temat postu:

mądre rzeczy piszecie chłopaki
HkD.aka.Hakadajski.crw!
PostWysłany: Sob 19:23, 24 Maj 2008    Temat postu:

kilka spraw .

1 - wydaje mi sie, ze.... pierdolisz Siano .
2 - jest tak, jak mowi Filip - bez zbednych statystyk mozna wytypowac `najlepszego` w danym okresie pilkarza, czarujacego swa gra innych .
3 - zgadzam sie w kwestii trikow i z Gwynem i z Cyrylem - takie opcje to swietna sprawa, ktora upieksza spotkania, lecz nie mozna skupiac sie tylko i wylacznie na niej . Wedlug mnie to wlasnie dlatego CR jest w scislej czolowce (potrafi laczyc jedno, z drugim) .

` bless !
Gwynbleidd
PostWysłany: Sob 16:14, 24 Maj 2008    Temat postu:

A dla mnie pilka to jest to co sie dzieje na boisku, super akcje itd. Nie jaram sie trikami z pilka itd
Cyryl
PostWysłany: Sob 14:03, 24 Maj 2008    Temat postu:

....pozostawiając już na boku rozważania czy naprawdę jest najlepszy. (z reszta ktos tu juz zauwazył ze ciezko ocenic wartościowość zawodnika)




a tak btw dla mnie to jest piłka
http://www.youtube.com/watch?v=KHT0ceLs2zo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=yPswYC7uiyU
http://www.youtube.com/watch?v=2djHZrg3QmE

technika, zabawa, bajeczne zwody..
Cyryl
PostWysłany: Sob 13:56, 24 Maj 2008    Temat postu:

"Kto nie idzie do przodu, ten stoi w miejscu, a kto stoi w miejscu, ten się cofa"
podparłeś się super powiedzeniem tylko powiedzenia i przysłowia maja to do siebie że mimo iż zawieraja jakies madrosci to zazwyczaj kurewskimi są generalizacjami

Cytat:
"Jeśli Ronaldo twierdzi, że jest najlepszy to nie idzie do przodu, czyli jest ciotą"

Cytat:
"Tak już jest w rachunkach, że jeśli nie znajdziesz nikogo lepszego od siebie, to nie masz o co walczyć i nieświadomie zaczynasz się opierdalać. A skoro on nie widzi już lepszych od siebie to już jego problem."


a nie sa to przypadkiem zdania wynikowe "jesli cos1 to cos2" gdzie tak naprawde cos1 wcale nie musi oznaczac cos2 ?
ja np. mysle ze ronaldo naprawde kocha pilke i granie sprawia mu zajebista przyjemnosc a bycie lepszym niz inni nie jest dla niego jedyna motywacja ! poza tym jak moglby nie widziec tego ze inni depcza mu po pietach ! jestem przekonany ze chce sie wciaz rozwijac.. a swiadomosc ze jest najlepszy pomaga mu i dopinguje go
Gwynbleidd
PostWysłany: Pią 17:08, 23 Maj 2008    Temat postu:

No trudno, nikt nie mowi ze zycie jest sprawiedliwie, tak czy siak mysle ze obronca odczuwa zatrzymujac takiego ronaldo nie mniejsza radosc z gry niz ten ostatni strzelajac bramke.

A tak na marginesie - obroncy tez czaruja swoja gra, jak wymieniony wyzej Roberto Carlos, a oto przyklad:
http://www.youtube.com/watch?v=UDz2xWP9Qz4
System polamany !
Siano
PostWysłany: Pią 16:58, 23 Maj 2008    Temat postu:

no tam wiadomo, że Beckenbauer był zajebisty, ale gdyby spojrzeć na wszelkie rankingi to myślę, że z 80-90% piłkarzy to byliby piłkarze ofensywni.
Gwynbleidd
PostWysłany: Pią 16:54, 23 Maj 2008    Temat postu:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Franz_Beckenbauer - Beckenbauer, obronca, wg wikipedii jeden z najlepszych zawodnikow wszechczasow
Siano
PostWysłany: Pią 16:53, 23 Maj 2008    Temat postu:

I to jest dyskryminacja, bo obrońca nie może zostać najlepszym piłkarzem na świecie, bo nie czaruje swoją grą tylko gra tak, żeby wygrać i nie doprowadzić do tego, żeby przeciwnik zbliżył się do bramki ;p
Gwynbleidd
PostWysłany: Pią 16:50, 23 Maj 2008    Temat postu:

Wiesz Siano jakos bez zadnych statystych nie uchadzi watpliwosci ze kiedys najlepszy byl Pele, Maradona, Zidane, Ronaldinho... A teraz nadchodzi czas Ronaldo. Jesli jakis pilkarz czaruje swoja gra, w opinie powszechnej staje sie najlepszy to po prostu tak jest Razz
Siano
PostWysłany: Pią 16:43, 23 Maj 2008    Temat postu:

Tak już jest w rachunkach, że jeśli nie znajdziesz nikogo lepszego od siebie, to nie masz o co walczyć i nieświadomie zaczynasz się opierdalać. A skoro on nie widzi już lepszych od siebie to już jego problem. Druga sprawa, jak można sprawdzić, który piłkarz jest najlepszy na świecie? Porównuje się techniki piłkarzy i ich statystyki? Wg. mnie oba porównania odpadają, bo wg. statystyk to pewnie ktoś w lidze gwatemalskiej by wygrał, a techniki Ronalda i powiedzmy Roberto Carlosa też trudno porównać, bo są w chuj inne. Więc jak on kurwa śmie twierdzić, że jest najlepszy na świecie? Krowy kurwa doić.
Ojciec Kiszu
PostWysłany: Pią 16:34, 23 Maj 2008    Temat postu:

A Siano jest głupszy niż mój lewy but.

To, że uważa się za najlepszego piłkarza na świecie, nie oznacza, że sam nie chce się rozwijać i być coraz lepszym.
Siano
PostWysłany: Pią 15:49, 23 Maj 2008    Temat postu:

takie powiedzenie jest:
"Kto nie idzie do przodu, ten stoi w miejscu, a kto stoi w miejscu, ten się cofa"

Jeśli Ronaldo twierdzi, że jest najlepszy to nie idzie do przodu, czyli jest ciotą
Cyryl
PostWysłany: Pią 15:47, 23 Maj 2008    Temat postu:

On jest piłkarzem i mam mieć takie przekonanie o własnej grze żeby jak najbardziej mu sprzyjało - żeby dzięki niemu dobrze sie czul i grał lepiej - nie specjalnie ważne czy ono jest zgodne z prawdą czy nie.

Ja tak mam że jak czuje że gram zajebiście to faktycznie zaczynam grać jeszcze lepiej... ale jak zaczynam powątpiewać to się rozpierdalam psychicznie i idzie coraz gorzej.
Ojciec Kiszu
PostWysłany: Czw 14:51, 22 Maj 2008    Temat postu:

Problem polega na tym że Ronaldo chyba rzeczywiście jest w tej chwili najlepszy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group