Autor Wiadomość
Wraith
PostWysłany: Wto 8:02, 02 Paź 2007    Temat postu:

Przepraszam...chodziło o wychodzic za mąż xD Jak będę chciałą się żenić to drogę do Belgii mam otwartą ^^
Josi
PostWysłany: Pon 21:17, 01 Paź 2007    Temat postu:

Będą xD trzeba iść za głosem ludu.
Prisi
PostWysłany: Pon 19:41, 01 Paź 2007    Temat postu:

hmmm....no coż. Związków homo jak narazie w Polani nie toleruja Razz
Adrys
PostWysłany: Pon 19:36, 01 Paź 2007    Temat postu:

(Wielki naleśnik na bank cię uchowa)...Chyba wyjśc za mąż a nie żenić.... choć ja nie znam twoich "ukierunkowań" Very Happy
Wraith
PostWysłany: Pon 19:32, 01 Paź 2007    Temat postu:

Kamlot napisał:
Cytat:
Kamlot...? Łelkom bek xD

Oddaj moje Wspomnienia Demona i moją Arjune xD ja też mam wasze Monstar i Full metala, trzeba się wogle w końcu spotkać ;]



Pan Kamlot raczy się o Arjune i Wspomnienia Demona nie martwić. Wszystko całe i zdrowe^^ Jakoś w tym tygodniu, Ci podrzucimy. Josi Ci napisze.

A co do bierzmowania...Hmmm...Mi to zwisa, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Moi rodzice wiedzą, żę mam to gdzieś ale ja mimo wszystko "odwale brudna robote" i na szelki wypadek będę miała bierzmowanie. Na wypadek gdyby mi głupi pomysł do głowyu przyszedł, że chciałąbym się żenić. (Wielki Naleśniku uchowaj xD)
Bjorn
PostWysłany: Pon 19:16, 01 Paź 2007    Temat postu:

cytat ze wczoraj
ja: nie mam duchowej potrzeby pójścia dzisiaj do kościoła..
mama: to znajedziesz ta potrzebe w drodze na msze..
Kamlot
PostWysłany: Pon 17:43, 01 Paź 2007    Temat postu:

Cytat:
Kamlot...? Łelkom bek xD

Oddaj moje Wspomnienia Demona i moją Arjune xD ja też mam wasze Monstar i Full metala, trzeba się wogle w końcu spotkać ;]

A ja nawet bierzmowania nie miałem bo mi to zwisało, zajęty byłem poprawianiem przedmiotów więc nie miałem czasu na jakieś pierdzielenie w kościele.
Adrys
PostWysłany: Sob 12:08, 29 Wrz 2007    Temat postu:

W końcu...
Moja mama zrozumiała że to że ona wierzy nie znaczy że ja też muszę...
Kiedyś chodziłem do kościoła ale to było tylko do czasu bierzmowania
A w tym roku nawet na religie nie chodzę i jest mi z tym dobrze
(irytuje mnie gadka że na kogoś spłyneło zbawienie). Poszedł bym na etyke ale jak w mojej szkole narazie nie ma takiego przedmiotu to mogę siedzieć w domu i mieć o jeden przedmiot na świadectwie mniej ... Very Happy
Wraith
PostWysłany: Czw 14:08, 27 Wrz 2007    Temat postu:

Kamlot...? Łelkom bek xD

Spowiedź jet bez sensu. Jak powiedziałam rodzicom ze nie będę się spowiadać staremu dzidyce to oni "Nie mów tak to jest posłannik Boży..." Zgon na miejscu.
Kamlot
PostWysłany: Śro 23:39, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Starzy mają status 'wierzący' i głeboko rzekomo mówią że wierzą w Boga i że trzeba chodzić do kościoła, sami nie byli w kościele prawie tak długo jak ja (prawie ze 3 lata), ale kiedy dochodzi między nami do rozmów religijnych zaczynają na mnei ostro wrzeszczeć i wyzywać od antychrystów oraz straszyć piekłem.. to jest żenujace.

Kościół jest zły x] mojego znajomego ksiądz wywalił z kościoła gdy ten mu się spowiadał, makabra Razz.
Poslanniczkasmierci
PostWysłany: Śro 21:20, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Ojciec jest nieprzychylnie nastawiony do kościoła. Jako młodzian był ministrantem ale się z księdzem pokłócił xP). Mama głęboko wierzy, ale nie tak, jak jej każą tylko po swojemu. Rodzice do niczego mnie nie zmuszają Smile. Kiedy powiedziałam mamie, że nie wyznaję jej boga trochę sie zasmuciła, ale stwierdziła że to moje decyzja i dobrze, że szukam swojej ścieżki. I tym oto przepięknym sposobem nie zostanę bierzmowana... Mój wybór.
Ojciec Kiszu
PostWysłany: Śro 19:30, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Hmm... Szczerze mówiąc mam to wszystko gdzieś... Może Bóg istnieje, może nie, może mnie kocha, może nie... Do kościoła chodzę, bo moja matka jest głęboko wierząca i byłoby to dla niej bardzo smutne, gdybym ja nie chodził - i nie zamierzam się buntować, bo kocham ją i wolę poświęcić tę godzinę w tygodniu po to, żeby nie załamywała się losem mojej duszy. Mój ojciec kiedyś nie chodził do kościoła, ostatnio przeżył jakieś nawrócenie i co niedzielę się wybiera.
Josi
PostWysłany: Śro 19:23, 26 Wrz 2007    Temat postu:

wtedy by było zajebsicie bo tych kartek w koncu by brakło Very Happy
Jagermeister
PostWysłany: Śro 19:20, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Triss napisał:

(...)ale na chuja mi kościół?(...)


przestraszylem sie Razz


Bjorn napisał:
lok15 napisał:
moja matka chce zebym poszedł płaci mi za to:D
ostatnio 30zł mi za pojscie dała Razz


a tego nie trawie :] płaci sie by ktoś wierzył... czysto komunistyczne..

ja chodze bo wierzyć chce w Boga, ale nie w kosciół jako instytucje.. zresztą moja wątpliwość została już nieco naruszona w off-topie..


komunistycznie by bylo, gdyby kosciol byl na kartki Very Happy
Zajonc
PostWysłany: Śro 17:32, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Nie stawiam się po żadnej stronie. Jest mi to obojętne. Nie wierzę tylko w kościół, durną formułkę spowiedzi, modlitwy i te wszystkie ceremonie. Bierzmowanie, komunia itepe


Dokałdnie Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group