Autor |
Wiadomość |
Ojciec Kiszu |
Wysłany: Śro 2:57, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja tylko napisałem jak rozumiem te dwa pojęcia i różnicę między nimi. Ty możesz rozumieć inaczej. |
|
|
skrzypek pod mostem |
Wysłany: Wto 23:12, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
Rydzyyk napisał: | Myślę, że wolność i wolna wola to dwie całkiem różne rzeczy. |
niekoniecznie bo wolność to możliwośc podejmowania decyzji zgodnie z własną wolą |
|
|
Cyryl |
Wysłany: Czw 19:59, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
ale mi się wydawało że jestem mądry... |
|
|
Prisi |
Wysłany: Śro 18:42, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
popieram Tomka^^ mądrze stary to powiedziałes/ napisałes |
|
|
Ojciec Kiszu |
Wysłany: Śro 15:28, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
Myślę, że wolność i wolna wola to dwie całkiem różne rzeczy.
Wolną wolę mam, i mogę robić co chcę. Mogę sobie wziąć nóż i zabić jakiegoś przechodnia na ulicy, bo taki mam kaprys :p
Natomiast różne czynniki, w tym wypadku prawo, ograniczają moją wolność, gdyż za złamanie go grożą mi konsekwencje.
Tak więc mam wolną wolę dzięki której mogę zrobić w 100% procentach wszystko, na co mam ochotę, lecz, będąc świadomym konsekwencji, które mnie czekają po zrobieniu niektórych rzeczy, nie robię ich.
Dla mnie absolutna wolność to możliwość realizowania swojej wolnej woli bez żadnych negatywnych skutków.
Tak więc wolność absolutna nie jest ani możliwa, ani nawet dobra dla istoty żyjącej w społeczeństwie, czyli człowieka.
No chyba że, o czym już pisał Ryan, człowiek wyzbędzie się głupoty, egoizmu i innych negatywnych cech, w co bardzo wątpię ;] |
|
|
Jagermeister |
Wysłany: Wto 23:15, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
albo w ich życie prywatne bez ich zgody :] |
|
|
Gwynbleidd |
Wysłany: Wto 23:06, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
Sadze, ze granice wolnosci sa tam gdzie zaczyna sie ingerencja w prawa innych osob... |
|
|
Triss |
Wysłany: Nie 23:53, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
khem - z tym kościołem to ja sie dołanczam... |
|
|
Josi |
Wysłany: Nie 22:28, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
ale piwa bym sie nie napiła xD |
|
|
ponczek |
Wysłany: Nie 22:16, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ale gdybyś uwolniła ducha od ciała, to mogłabyś przyjść w postaci astralnej do nas na ognisko xD |
|
|
Josi |
Wysłany: Nie 21:40, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja tam wole byc wolna razem z ciałem xD |
|
|
Bjorn |
Wysłany: Nie 19:59, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
em.. z tego co wiem to stan całkowitego uwolnienia ducha od ciała za pomoca medytacji :] według buddystów sposób na wolnośc |
|
|
ponczek |
Wysłany: Nie 18:17, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Bjorn napisał: | a co sądzicie o nirvanie? |
A no, lubię, lubię posłuchać, nawet bardzo
Tak, wiem że chodzi o coś związanego z buddyjską filozofią, ale konretniej musiałbym się zapoznać (z tego co pamiętam, to chodzi o jakiś błogi stan świadomości? Zaraz zobaczę na wikipedii). |
|
|
Bjorn |
Wysłany: Nie 18:01, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
Imperator napisał: | "Wczoraj na przyklad nie moglem wyjsc o 21:30 |
ty chyba naprawde nie zaznales totalitaryzmu.. aż sie poplułem jak to przeczytałem..
zeby nie był ot
a co sądzicie o nirvanie? |
|
|
Lesny |
Wysłany: Nie 16:43, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
I o to chodzi XD |
|
|